

Rodzice małego Stasia odezwali się do mnie z prośbą o stworzenie zaproszenia na chrzciny. Czasu miałam bardzo niewiele, bo zaledwie tydzień, ale udało mi się stworzyć taką oto kartkę :) Podobno Stasiu jest zadowolony, na widok zaproszeń zaczął wietrzyć dziąsełka co oznaczało wielką radość i było jednoznaczne z przywdzianiem szerokiego uśmiechu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz