Po dość długiej przerwie wracam. Wracam i to z wizytówką dla swojej nowej działalności.
Żurawscy połączyli siły. Ja graficzka z całkiem niezłą intuicją oraz kobiecym spojrzeniem oraz Bartek fotograf z ogromną wiedzą i umiejętnościami, stworzyliśmy wybuchowy duet.;)
Duet Żurawskich nie jest małżeństwem, ani nawet rodziną. Skoro wszyscy wiemy, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach ;)) przemawia to na naszą korzyść, prawda? ;) Jesteśmy znajomymi, których połączył zgubiony telefon mojego męża, alergia na mleko naszych dzieci, plac zabaw, wspólne nazwisko i splot wielu innych ciekawych przypadków.
Projekt Kartoteka przeżywa teraz chwilową reaktywację, wiec serdecznie zapraszam do śledzenia mojego bloga, jak również do podglądania Naszego Żurawskiego bloga, poświęconego fotografii dziecięcej, ślubnej i reportażowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz